Koniec przygody z Ligą Mistrzów

Opublikowany przez 22 marca, 2018 11:38

Rozmiar czcionki : A- A A+

Za nami dwa spotkania pierwszej rundy play off Ligi Mistrzów. Przeciwnikiem siatkarzy Jastrzębskiego Węgla był zespół ZAKSY Kędzierzyn – Koźle.

W pierwszym meczu jastrzębianie przegrali przed własną publicznością 1:3, tym samym, by myśleć o awansie do kolejnej rundy, zawodnicy JW musieli zwyciężyć w rewanżowym starciu 3:0 lub 3:1, a następnie pokonać rywali w tzw. „złotym secie”. Zadanie to na pierwszy rzut oka wydawało się bardzo trudne, jednak grupa kibiców, którzy udali się do kędzierzyńskiej Hali Azoty, jechała tam z nadzieją, że zobaczy walkę do ostatniej piłki.

Marzenia o awansie dość szybko zostały rozwiane. Kędzierzynianie narzucili gościom swój styl gry, szybko uzyskując kilkupunktowe prowadzenie, którego nie oddali do końca pierwszej partii. W drugim secie gra Jastrzębskiego Węgla wyglądała trochę lepiej, jednak końcówka tej odsłony meczu ponownie należała do gospodarzy. Dwa przegrane przez jastrzębian sety oznaczały, że tegoroczna przygoda z Ligą Mistrzów właśnie się skończyła. Nie oznaczało to jednak końca meczu. W trzeciej jego części, na boisku po obu stronach siatki stanęli rezerwowi. Lepsi okazali się zawodnicy ZAKSY, a na tablicy wyświetlił się wynik końcowy 3:0.

Porażka podopiecznych trenera Ferdinando De Giorgiego sprawiła, że do Jastrzębia kibice wracali w niezbyt dobrych humorach, bowiem nie tak wyobrażano sobie postawę zespołu w tym spotkaniu.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:21, 25:20, 25:12)