Turniej w Wieluniu
W pierwszy weekend października grupa członków Klubu Kibica Siatkówki Jastrzębie uczestniczyła w IX Międzynarodowym Turnieju Charytatywnym Giganci Siatkówki w Wieluniu. Podczas tej imprezy rozegrano 4 spotkania, w których po przeciwnych stronach siatki stanęły drużyny z Polski i Niemiec: Jastrzębski Węgiel, PGE Skra Bełchatów, VfB Friedrichshafen oraz Berlin Recycling Volleys.
Kibice na turniej wyruszyli w sobotę, 6 października 2018 o godz. 10:00 sprzed Hali Widowiskowo-Sportowej w Jastrzębiu-Zdroju. Podróż minęła szybko, bo i odległość do przebycia nie była duża. Wczesnym popołudniem zostawiliśmy bagaże w pokojach w ośrodku wypoczynkowym nad Wartą i udaliśmy się do Wielunia. Centrum miasta było niewielkie, dlatego niektórzy zdołali zwiedzić wszystkie interesujące ich miejsca w czasie jednej godziny! Przed wejściem na halę zjedliśmy obiad i pełni energii zajęliśmy miejsca na sektorze. Każdy z nas wsparł również charytatywny cel turnieju wrzucając parę złotych do puszki trzymanej przez wolontariuszy.
Przeciwnikiem siatkarzy Jastrzębskiego Węgla w sobotnie popołudnie była ekipa Vfb Friedrichshafen, której szkoleniowcem jest selekcjoner Mistrzów Świata Vital Heynen. Zanim zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego, organizatorzy nagrodzili Dawida Konarskiego oraz wspomnianego wyżej trenera za sukces jaki odnieśli z Reprezentacją Polski.
W czasie spotkania lepsi okazali się jastrzębianie, jedynie druga partia należała do gości z Niemiec. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Jastrzębskiego Węgla.
Publiczność zgromadzona w wieluńskiej hali niezbyt chętnie kibicowała komukolwiek, jedynie raz udało nam się ich zachęcić do zrobienia wspólnej meksykańskiej fali na trybunach.
Po zakończeniu pierwszego z polsko-niemieckich spotkań, opuściliśmy halę i pojechaliśmy do hotelu. Ośrodek, w którym nocowaliśmy, był przepięknie położony, w samym środku lasu, nad brzegiem Warty. Wieczorem wspólnie spędziliśmy czas niedaleko rzeki, analizując występ naszej drużyny i śledząc wynik drugiego ze spotkań rozgrywanych w hali WOSiR.
Kolejnego dnia, po śniadaniu, niektórzy z nas zbierali grzyby, inni grali w siatkówkę, pozostali po prostu spacerowali po malowniczych terenach wokół ośrodka. Warto wspomnieć, że kontakt ze światem był utrudniony, bowiem zasięg telefonii komórkowych był bardzo słaby lub nie było go wcale. Dzięki temu w pełni mogliśmy docenić to, co nas otacza i cieszyć się swoim towarzystwem.
Po obiedzie opuściliśmy ośrodek, udając się na kolejny mecz. Podobnie, jak miało to miejsce podczas oficjalnej prezentacji Jastrzębskiego Węgla, rywalem była ekipa Berlin Recycling Volleys. Podczas czwartkowej prezentacji to my byliśmy lepsi, tym razem rywale wzięli rewanż za tamtą porażkę, zwyciężając w 3 setach i to oni okazali się zwycięzcami całego turnieju.
Nie czekając na ostatni z pojedynków Polska-Niemcy, wróciliśmy do Jastrzębia.
Jastrzębski Węgiel – VfB Friedrichshafen 3:1 (25:19, 20:25, 25:16, 25:19)
Jastrzębski Węgiel – Berlin Recycling Volleys 0:3 (17:25, 20:25, 23:25)