Gdzieś pośrodku lasu
Choć mecz 8. kolejki PlusLigi pomiędzy Indykpolem AZS-em Olsztyn a Jastrzębskim Węglem zaplanowany był na niedzielę, 18 listopada 2018, to już w sobotę rano trzydziestopięcioosobowa grupa sympatyków jastrzębskich siatkarzy wyruszyła w drogę do Olsztyna. Autokar odjechał spod Hali Widowiskowo-Sportowej z kilkudziesięciominutowym poślizgiem w stosunku do planowanej godziny odjazdu, jednak nie popsuło to humorów uczestników.
Kilkusetkilometrowa podróż zajęła nam prawie cały dzień, a do ośrodka znajdującego się w środku lasu, w którym mieliśmy zarezerwowany nocleg dotarliśmy około godziny 17.30. Godzinę później wszyscy spotkaliśmy się wokół rozpalonego ogniska. Było pieczenie kiełbasek i ziemniaków, a także głośne śpiewy. Chociaż było zimno, zabawa wokół ogniska doskonale rozgrzewała uczestników. Potem impreza przeniosła się do pokojów w ośrodku.
Powoli staje się już tradycją na dwudniowych wyjazdach, że niektórzy z naszych kibiców mają problem z trafieniem do przydzielonego im pokoju. Ale na szczęście nikt nie został bez łóżka!
W niedzielę po śniadaniu, zebraliśmy się wszyscy nad jeziorem, gdzie zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie. Późniejszy czas wolny aż do obiadu każdy spędzał tak jak chciał. Deszczowa aura nie sprzyjała pobytowi na świeżym powietrzu, dlatego większość uczestników wyjazdu zbierała siły na kibicowanie w pokojach.
Po obiedzie ruszyliśmy na mecz. Pod Halę Urania dotarliśmy kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem spotkania. Gra Pomarańczowych mogła się podobać. Ekipa ze Śląska okazała się lepsza od gospodarzy w pierwszym, drugim i czwartym secie, co oznaczało, że na Śląsk pojadą aż 3 punkty. Statuetkę dla najlepszego zawodnika otrzymał Julien „Julek” Lyneel. Następnie siatkarze podeszli pod nasz sektor poprzybijać piątki. Warto również wspomnieć, że w czasie meczu zajmowaliśmy miejsca na dużej trybunie, a nie na balkonie, gdzie zwykle kierowani są kibice przyjezdnych.
Opuściwszy halę, bez zbędnej zwłoki ruszyliśmy w długą drogę powrotną, podczas której warunki atmosferyczne były dużo gorsze niż poprzedniego dnia.
Indykpol AZS Olsztyn – Jastrzębski Węgiel 1:3 (22:25, 25:27, 25:18, 14:25)