Zaległy mecz 15. kolejki

Opublikowany przez 6 lutego, 2020 11:44

Rozmiar czcionki : A- A A+

W środę, 5 lutego 2020, Jastrzębski Węgiel rozegrał zaległy mecz 15. kolejki PlusLigi. Spotkanie, którego gospodarzem było Cuprum Lubin, pierwotnie miało odbyć się w styczniu, jednak ze względu na brak dostępności lubińskiej hali zostało ono przełożone.

Niestety, z uwagi na obowiązki, jakie wszyscy mamy w dni powszednie, w wyjeździe wzięło udział mniej kibiców, niż zazwyczaj. Ale przecież nie liczy się ilość, a jakość. W samo południe wyruszyliśmy sprzed jastrzębskiej hali. Dość szybko zatrzymaliśmy się na posiłek, a potem bez zbędnych przerw kontynuowaliśmy podróż. W okolicach Legnicy, z powodu wypadku drogowego, musieliśmy nieznacznie zmienić trasę, by ominąć zablokowany fragment drogi. Granice miasta przekroczyliśmy kilkanaście minut przed 17:00. Od hali dzieliło nas zaledwie kilka kilometrów, toteż zarządzono kolejny postój.

Mecz rozpoczął się o godzinie 18:00. Pierwsza partia była dość wyrównana i zakończyła się wynikiem 28:26 dla gospodarzy. W kolejnych dwóch setach nie było równie dużo emocji, pewnie zwyciężyli jastrzębianie. W czwartym, jak się później okazało ostatnim secie, przyjezdni punktowali w każdym elemencie: były asy serwisowe, trudne do przyjęcia zagrywki, bloki oraz udane ataki. Po uzyskaniu znacznej przewagi punktowej nad rywalami, trener Kovač wpuścił na boisko zmienników, którzy nie pozwolili wydrzeć sobie zwycięstwa. Wyróżnionym zawodnikiem został Lukas Kampa. Tradycyjnie już podeszli do nas siatkarze, którym podziękowaliśmy za dobrą grę, a oni nam za doping. Szybko spakowaliśmy sprzęt i rozpoczęliśmy podróż do domu.

Cuprum Lubin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (28:26, 18:25, 17:25, 11:25)